Który rower wybrać? Frustrujące problemy zamożnych społeczeństw
Dlaczego dyskonty Biedronka, Lidl odnoszą sukcesy, a hipermarkety tracą rynek. Bo w dyskontach jest tanio – słychać chór głosów. Mit. Jest drożej niż w wielkich sklepach. To w czym rzecz?
Dyskonty wygrywają między innymi z tego powodu, że jest w nich… mały asortyment. Profesor Barry Schwartz z Swarthmore College w Pensylwanii dowodzi, że im więcej masz do wyboru, tym bardziej jesteś nieszczęśliwy („Książę z bajki cię wykończy”, „Gazeta Wyborcza”, 13-14 czerwca 2015 r.).: „W 2000 roku Sheena Iyengar i Mark Lepper, amerykańscy naukowcy, w sklepie z luksusowymi towarami wystawili słoiki z egzotycznymi dżemami do degustacji. Każdy z klientów dostał bon uprawniający do jednodolarowej zniżki, gdyby zdecydował się na kupienie któregoś z tych dżemów. Gdy wystawiono sześć rodzajów smaków, na zakup zdecydowało się aż 30 proc. klientów. Ale gdy zwiększono asortyment do 24 smaków, odsetek kupujących zmalał do 3 proc. Większy wybór paraliżował ludzi”.
Bezradność w hipermarkecie
Profesor udowadnia, że niemal nieograniczona oferta każdego asortymentu: płatków śniadaniowych, win, telefonów komórkowych albo zniechęca nas do podejmowania decyzji, albo podejmujemy decyzje, które nas frustrują.
Bo czy na pewno dokonaliśmy możliwie dobrego wyboru? A może płatki Nestle mają więcej błonnika niż Sante? A może wino z Portugalii byłoby smaczniejsze niż hiszpańskie? A czy telefon LG robi równe dobre zdjęcia jak Sony? A Sony to był wodoodporny, czyli może lepszy? Przy palecie produktów życie ułatwiają rankingi i zestawienia, stąd tak duża ich popularność naszych czasach.
Są rankingi pralek, lodówek, testy konsumenckie. Ich rzetelność często pozostawia wiele do życzenia, ponieważ stoją za nimi interesy koncernów. Niemniej utwierdzają nas w słuszności werdyktu przed sklepową półką. Firmy doradztwa jak Open Finance pomagają zorientować się w gąszczu kredytów i lokat. Gdy już jednak podejmujemy decyzję o zakupie, niemal zawsze pozostaje wrażenie niedosytu, niepokoju, czy aby dokonaliśmy najlepszego wyboru. Stawiam tezę, ze ten lęk może prowadzić do depresji, która bierze się w wiecznego poszukiwania najlepszych rozwiązań, szerzej: wiecznego poszukiwania szczęścia.
Co zrobić? Jeśli szukasz płatków śniadaniowych bez cukru, weź pierwsze lepsze i nie zastanawiaj się, czy następne na półce będą bardziej zdrowe. Chcąc kupić garnitur, pomyśl, jakie jego cechy są dla ciebie istotne. Znajdź taki. I go kup.
W poszukiwaniu idealnego partnera
Ten sam mechanizm wiecznego poszukiwania ideału działa na… portalach randkowych. Idę o zakład, że nawet połowa uczestników portalu Sympatia.pl tkwi tam latami – stale lub z przerwami. Dlaczego tak się dzieje? Bo jest duża podaż towaru – ludzi do poznania. Bo tuż za następnym kliknięciem czai się atrakcyjniejsza kobieta, przystojniejszy mężczyzna.
Z grubsza wygląda to tak: Kobieta atrakcyjna, ale – mój boże – jaka drewniana w łóżku. Nie, no, facet przystojny, ale pogadać z nim nie ma o czym. Znów Sympatia.pl. Oooo, całkiem miła babeczka, i jaki uśmiech. Ale czy musi mieszkać tak daleko? Godzinę trzeba do niej jechać. To następna. Klik, zaloguj się, następny facet. Całkiem sympatyczny, tylko po rozwodzie, i z dziećmi spędza czas. A gdzie czas dla mnie? No, to następny. Klik.
Bogactwo wyboru doprowadza do tego, że single tak mocno deklarujący chęć założenia rodziny, a choćby trwałego związku, pozostają sami lub w przelotnych znajomościach.
To też pewien rodzaj hazardu, uzależnienia. Niczym do kasyna wchodzimy po wygraną. Za każdym ruchem ruletki może czaić się wygrana: lepszy partner.
Na szczęście w poszukiwanie partnera nie angażujemy przeważnie wielkich pieniędzy, ale poświęcamy mnóstwo czasu, energii oraz zdrowie psychiczne. A mało kto z nas ma zdolność do wglądu w siebie i diagnozę: Nie boli samotność, ale skakanie z kwiatka na kwiatek.
Moją obserwację potwierdza profesor Barry Schwartz z Swarthmore College w Pensylwanii („Książę z bajki cię wykończy”, „Gazeta Wyborcza”, 13-14 czerwca 2015 r.): „Proszę zwrócić uwagę, jak portale randkowe zmieniły sposób poszukiwania życiowych partnerów. Nie tak dawno kogoś takiego szukało się na uczelni, we własnym środowisku, przez znajomych, w klubie sportowym. Dzisiaj możesz go znaleźć wszędzie. (…). Amerykańska dziennikarka Lori Gotlieb swego czasu napisała książkę „Wyjdź za niego za mąż” („Marry Him”). Opisała tam swoje poszukiwania idealnego partnera. Dobijając czterdziestki, zdała sobie sprawę, że jest sama i jeśli chce mieć rodzinę, to jest to ostatni dzwonek. (…) Na koniec trafiła do doradcy matrymonialnego, który poprosił ją, by sporządziła listę pożądanych cech partnera. Zobaczywszy tę długą listę, roześmiał się i rzekł: „Załóżmy się, że na całym świecie jest pięciu mężczyzn, którzy spełniają pani kryteria. Załóżmy nawet, że uda się pani odnaleźć jednego z nich: jaką ma pani gwarancję, że on panią zachce?”. Wtedy ją olśniło. Zrozumiała, że strategia szukania „ideału” w niczym jej nie pomoże i może pora zacząć rozglądać się za tym, co „wystarczająco dobre”.
Facebook unieszczęśliwia
Zdaniem amerykańskiego profesora dostęp do mediów społecznościowych nas rozdrażnia, o czym pisałem w tekście „Pralka mózgu”. Kiedyś porównywaliśmy się z sąsiadem zza płotu, dziś – dzięki Facebookowi – porównujemy nie tylko z najbliższymi, ale i dalszymi znajomymi, a także ich znajomymi. I jak ktoś tylko wrzuci foty z Chorwacji, albo – co nie daj Boże – z Dominikany, to niezadowolenie z życia sięga zenitu.
Bądź wdzięczny
Jak można uciec od poczucia niemocy? Profesor Schwartz ma prostą radę: „Praktykowanie wdzięczności. Codziennie wieczorem można wypisać trzy, cztery rzeczy, które wydarzyły się w ciągu dnia i za które warto podziękować. To może być coś skromnego”. Mistrz Wojciech Młynarski w piosence „Jest jeszcze panna Hela” ujął tę wskazówkę tak:
Sądzisz, że tylko wytrawni kiperzy o czułym smaku i wrażliwym nosie są w stanie wybrać wyborne wino. Jesteś w błędzie. Nie potrafią odróżnić alkoholu za 100 zł od tego za 20 zł. Najlepszym winem tego sezonu wybrali chilijskie Le Moneda Reserva Malbec kosztujące nieco ponad 20 zł, dostępne w brytyjskiej sieci marketów ASDA. Najlepsze wino…
Jeśli zakładasz lub prowadzisz sklep internetowy, staraj się samą szatą graficzną, układem produktów, zdjęciami wywrzeć na klientach wrażenie, na jakim ci zależy. To naprawdę działa. Słowa, kształty, a nawet temperatura mają moc napędową dla naszych myśli o rzeczywistości. Ubierasz świat, który Cię otacza w słowa, a potem wierzysz tym słowom, choćby obiektywny świat im zaprzeczał….
Liczba odsłon oraz unikalnych odsłon wzrosła – marzec 2014 r. w stosunku marca 2013 r. – prawie o 50 procent. Średni czas spędzony na stronie zwiększył się o 5,53 proc. A współczynnik odrzuceń, internauci znajdują, czego szukają, spadł o 11 proc. Współczynnik konwersji waha się od 2 do 5 procent – oto sukces jednego ze…
Piłat próbował zrzucić z siebie winę za śmierć Jezusa, obmywając przed ludźmi ręce. Nie uniknął jednak odpowiedzialności, gdyż to do niego, a nie do rozkrzyczanego tłumu, należało wydanie wyroku (Mt 27:24). Z tego głęboko zakorzenionego obrazu wziął początek związek frazeologiczny „umywać ręce”, czyli „nie brać odpowiedzialności za coś”. A sama czynność mycia czy obmywania rąk…
Ludzkie zmysły nie działają samodzielnie, współpracują ze sobą. Dowiódł tego eksperyment, w którym osoby noszące okulary po ich zdjęciu, gorzej słyszały. Charles Spence, psycholog z Oksfordu, przeprowadził eksperyment, z którego wynika, że mus truskawkowy podany na białym talerzu wydaje się o 10 proc. słodszy i 15 proc. intensywniejszy w smaku niż taki sam smakołyk serwowany…
Profesor Noami Mandel z wydziału marketingu Uniwersytetu Stanowego w Arizonie przeprowadziła badanie, jak zaprojektowanie strony internetowej wpływa na skłonność do zakupów. Przygotowała stronę sklepu meblowego z wersalkami. Jedne ekskluzywne i droższe, inne z półki „economy”. I jak nakłonić klientów, by kupowali te droższe? Prosty zabieg przyczynił się do tego, że ludzie zaczęli zamawiać te bardziej…
RODO i cookies
Administratorem Państwa danych osobowych jest Image Recording Solutions Sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie ul. Arkuszowa 190, 01-934 Warszawa. Oznacza to, że dbamy o Państwa dane w taki sposób, aby ich wykorzystywanie odpowiadało celowi ich posiadania oraz, że zadbamy o to aby były przetwarzane w sposób bezpieczny, zgodny z umową oraz obowiązującymi przepisami. Czytaj więcej na: POLITYKA RODO i COOKIES
This website uses cookies to improve your experience while you navigate through the website. Out of these, the cookies that are categorized as necessary are stored on your browser as they are essential for the working of basic functionalities of the website. We also use third-party cookies that help us analyze and understand how you use this website. These cookies will be stored in your browser only with your consent. You also have the option to opt-out of these cookies. But opting out of some of these cookies may affect your browsing experience.
Necessary cookies are absolutely essential for the website to function properly. This category only includes cookies that ensures basic functionalities and security features of the website. These cookies do not store any personal information.
Any cookies that may not be particularly necessary for the website to function and is used specifically to collect user personal data via analytics, ads, other embedded contents are termed as non-necessary cookies. It is mandatory to procure user consent prior to running these cookies on your website.