Coraz mniej aptek w Polsce
Pandemia koronawirusa skokowa podniosła popyt na leki i suplementy diety, szczególnie wiosną i jesienią 2020 roku. Większy popyt nie doprowadził do zwiększenia liczby aptek. Ich liczba zmniejszyła się w 2020 roku o 828 placówek. To efekt reformy zwanej „Apteką dla aptekarza”.
Mniejsza liczba aptek zanotowała wyższą o 1,4 proc. sprzedaż. Wychodzi na to, że zawód farmaceuty jest dziś przepustką do wysokich zarobków.
Nowelizacja przepisów Prawa Farmaceutycznego z 2017 wprowadziła nowe, trudniejsze do spełnienia wymogi związane z otwieraniem nowych aptek i przejmowaniem już istniejących. Aby otworzyć aptekę należy spełnić szereg warunków, w tym cenzus wykształcenia, a jej lokalizacja nie może znajdować się w obrębie 500 metrów od aptek już funkcjonujących i w miejscach, w których jedna apteka przypada na więcej niż 3 tysiące mieszkańców gminy (z wyjątkiem, w którym nowa apteka powstaje w odległości większej niż kilometr od najbliższej już funkcjonującej). Dodatkowe warunki muszą być również spełnione w przypadku akwizycji podmiotu (w tym związane z kumulacją własności aptek), która nie może przekraczać 1% aptek na terenie województwa.
Grant Thornton
Według obliczeń Grant Thornton (na podstawie danych z Krajowego Rejestru Zezwoleń na Prowadzenie Aptek Ogólnodostępnych i Punktów Aptecznych), w 2020 roku utrzymał się trend spadku liczby aptek w Polsce. Ubyło 828 podmiotów: z 14181 na koniec 2019 roku do 13353 na koniec 2020 roku.
W 2020 roku spadła sprzedaż leków na receptę, na co bez wątpienia miało wpływ ograniczenie dostępu do specjalistycznej opieki lekarskiej. Wzrosła natomiast sprzedaż leków bez recepty (OTC), suplementów diety i środków odkażających.
Ogólna wartość sprzedaży w 2020 roku pozostała na poziomie zbliżonym do 2019 roku. Udało się tego dokonać głównie dlatego, że w marcu i kwietniu 2020 roku apteki odwiedziła rekordowa liczba pacjentów, robiąca duże zakupy (średni koszyk wynosił około 68-70 zł), także na zapas.
Opłacalność biznesu aptecznego utrzymywała się głównie dzięki lekom OTC, na które marża wynosi około 30 proc.
Opracowano na podstawie: Rynek apteczny w Polsce, edycja IV, Grant Thornton
